Samochody z Francji – 4 powody, dla których warto kupić auto z Francji
2023-06-21Samochody uszkodzone z zagranicy – dlaczego to dobra opcja na zakup auta z rynku wtórnego?
2023-08-23Według licznych raportów na zakup samochodu używanego jesteśmy w stanie przeznaczyć średnio 30-40 tys. zł. Niemniej wielu z nas szuka aut w niższej kwocie. Sporządziliśmy więc ranking używanych aut do 20 tys. złotych. W zestawieniu uwzględniliśmy samochody cieszące się największą popularnością w naszym kraju.
Spis treści:
- Jak wygląda rynek aut używanych w Polsce?
- Auto z rynku wtórnego – dlaczego warto je kupić?
- Na co zwrócić uwagę przy wyborze używanego auta do 20 tys. zł?
- Najlepsze auta używane do 20 tys. zł – ranking polecanych modeli
- Citroen C3
- Ford Fiesta MK7
- Toyota Yaris
- Opel Astra
- Peugeot 4007
- BMW E60
- Subaru Legacy
Jaka wygląda rynek aut używanych w Polsce?
Na dzień dzisiejszy rynek samochodów używanych w Polsce ma się całkiem dobrze i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Problemy z dostawami, które opóźniają procesy produkcji, kosztowne technologie, rosnąca inflacja i i trudna sytuacja za wschodnią granicą powodują, że ceny nowych samochodów stale rosną. Nie dziwi zatem, że coraz chętniej skłaniamy się ku autom z drugiej ręki, także tym sprowadzonym z zagranicy. A te, jak się okazuje, mają znaczny udział w rodzimym rynku wtórnym. W zeszłym roku do kraju sprowadzono ponad 770 tys. używanych aut. Większość z nich pochodzi z Niemiec (choć tu zauważalny jest coraz większy spadek, wynikający z mniejszej dostępności samochodów na rynku wtórnym), a w drugiej kolejności z Francji i Belgii.
Natomiast co do preferencji zakupowych: najczęściej wybieramy auta marki Volkswagen, Opel, Ford, Audi, BMW, Renault, Peugeot, Citroen, Mercedes oraz Toyota. W kwestii rodzaju silnika prym wiodą jednostki benzynowe, tuż za nimi plasują się idealne na długie trasy diesle, a stawkę zamykają elektryki, choć w porównaniu do reszty ich udział jest naprawdę znikomy (zaledwie 0,4%).*
Auto z rynku wtórnego – dlaczego warto je kupić?
Wiadomo, używane auto nie jest pozbawione wad. Jednak w opozycji do nich można wskazać mnóstwo zalet, przemawiających za tym, by jednak się na nie zdecydować. Kluczową z nich jest oczywiście cena. Samochody z salonów są drogie, a biorąc pod uwagę fakt, że w ciągu pierwszych 4-5 lat tracą od 30% do 50% swojej wartości, to dysponując ograniczonym budżetem, lepiej kupić używkę. Poza tym wszelkie poważniejsze awarie, kolizje czy zarysowania, których nie da się ustrzec przy normalnej eksploatacji, jeszcze bardziej zaniżają wartość rezydualną nowego auta.
Co więcej, nie można być całkowicie pewnym co do tego, że nowy model będzie bezawaryjny. Jak pokazuje doświadczenie, nowe samochody nieraz są częściej serwisowane aniżeli kilkuletnie używki. Powód? Wchodzące na rynek egzemplarze wyposaża się w systemy, które niejednokrotnie wymagają dopracowania i usunięcia błędów niezdiagnozowanych w fazie testów, bo ich występowanie obserwuje się dopiero przy dłuższym użytkowaniu pojazdu. Przy każdej usterce wizyty w serwisie są nieuniknione, a te do najtańszych nie należą. Może się więc okazać, że prócz sporego wydatku, jakim jest samo kupno auta, mocno uderzą po kieszeni także liczne naprawy.
Ponadto w przeciwieństwie do samochodów z salonu auta używane dostępne są od ręki. Ilość ofert, spośród których można wybierać, jest przeogromna, choć wiadomo, nie wszystkie są warte uwagi. Tymczasem oczekiwanie na fabrycznie nowy samochód może trwać nawet kilka do kilkunastu miesięcy. Powodem takiej sytuacji jest m.in. brak oraz ograniczony dostęp do półprzewodników, surowców i podzespołów niezbędnych do budowy istotnych układów. Jeżeli zależy nam na czasie, to takie rozwiązanie praktycznie nie wchodzi w grę i jedyne, co pozostaje, to szukać używki w dobrym stanie. Tylko jak taką znaleźć?
Na co zwrócić uwagę przy wyborze używanego auta do 20 tys. zł?
Przeglądając oferty używanych samochodów na sprzedaż, warto zwrócić uwagę na kilka aspektów. Dzięki temu uda się wyselekcjonować najlepszą i ustrzec przed nieuczciwymi sprzedawcami. Oględziny to absolutna podstawa, ale już z samej treści ogłoszenia można wiele wywnioskować. Kilkunastoletni samochód przedstawiany „jako igła”, z niskim przebiegiem, idealnym stanem karoserii i wnętrza powinien od razu wzbudzić czujność. Takie okazje zdarzają się niezwykle rzadko, a jeśli już, to znikają na pniu.
Nie ma się co łudzić, że kupimy auto starszej daty, którego powłoka lakiernicza będzie wyglądała jakby auto dopiero co wyjechało z fabryki. Wszelkie zarysowania, drobne odpryski czy przetarcia są zupełnie normalne i wynikają z codziennego użytkowania pojazdu. Nie powinny zatem stanowić powodu, dla którego stracimy zainteresowanie ofertą.
Kolejna kwestia to stan wnętrza. Wygląd kierownicy, obić foteli, gałki zmiany biegów czy przycisków może wiele powiedzieć, o tym, jak intensywna była eksploatacja auta i czy właściciel o niego dbał. Mocno wytarte elementy mogą świadczyć o częstym użytkowaniu samochodu, które nijak nie idzie w parze z niskim przebiegiem, a wyglądające na nowe – a więc najprawdopodobniej wymienione – sugerować, że sprzedawca chce ukryć pewne usterki. Jeśli nie ma jasnej informacji, co dokładnie zostało wymienione w aucie i jakich napraw dokonano przed wystawieniem samochodu na sprzedaż, lepiej zrezygnować z kupna.
Następna rzecz, której warto się przyjrzeć, to podwozie. Sprzedawca powinien bez oporów wyrazić zgodę na sprawdzenie auta na stacji diagnostycznej. Jeśli nie chce na to przystać, to możliwe, że ma coś do ukrycia. W trakcie przeglądu można ocenić stan blacharki, sprawdzić, czy nie ma wykwitów rdzy albo wycieku płynów, skontrolować luzy w zawieszeniu, stan wahaczy, łączników stabilizatora, przegubów, amortyzatorów itp. Odczyty błędów z komputera dadzą też realny obraz stanu technicznego pojazdu.
Co oprócz tego jeszcze warto sprawdzić? Z pewnością obejrzeć silnik (umyty może sugerować wycieki i zachlapania, które usunięto) i sprawdzić poziomy płynów. Istotny jest też przebieg. Aktualnie łatwo go zweryfikować za pomocą numeru VIN (jeśli nie został podany w ogłoszeniu, co jest powszechną praktyką wśród dealerów, to w trakcie spotkania sprzedawca powinien go udostępnić). Informacji na ten temat można szukać też w dokumentacji z przeglądów. Co więcej, na życzenie klienta powinna zostać przedstawiona historia pojazdu, a po zakupie winno nastąpić przekazanie pełnej dokumentacji umożliwiającej rejestrację auta. Jeśli sprzedawca nimi nie dysponuje, nie zawieraj umowy kupna-sprzedaży, tylko poszukaj innej oferty.
Najlepsze auta używane do 20 tys. zł – ranking polecanych modeli
W kwocie do 20 tys. zł można kupić zarówno samochód z rodzimego rynku w dobrym stanie, jak i używane auto sprowadzone z zagranicy, lekko uszkodzone, w pełni sprawne, ale wymagające napraw blacharsko-lakierniczych bądź wymiany elementów poszycia. Takie rozwiązanie, to dobry sposób, by nabyć pojazd młodszy, z niższym przebiegiem i bogatszym wyposażeniem. Owszem, w takim wypadku w założonej kwocie może być trudno się zmieścić, bo trzeba będzie jeszcze pokryć wydatki związane z naprawą, ale to świetny kompromis między ceną a jakością. Natomiast w kwestii polecanych aut używanych do 20 tys. złotych, nasze propozycje przedstawiają się następująco.
Citroen C3 II generacji
To wygodny, przestronny samochód, który pozwoli komfortowo podróżować nawet 5 osobom. Większość dostępnych na rynku modeli cechuje bogate wyposażenie i świetna prezencja, uzyskana m.in. dzięki zastosowaniu wysokiej jakości materiałów wykończeniowych wewnątrz auta. Dodatkowo samochód jest nieźle wyciszony, dobrze się prowadzi, a w opcji z silnikiem 1,4 i 1,6 HDI jest mało awaryjny.
C3 II generacji cenione są także za odporność na korozję, niskie spalanie, tanie części zamienne, dzięki którym naprawy nie nadwyrężają zbyt mocno portfela oraz nietuzinkowy wygląd nadwozia. Dzięki obszernym i schodzącym w dół szybom auto jest widne i zapewnia dobrą widoczność, a typowe dla „francuzów” miękkie zawieszenie gwarantuje przyjemność z jazdy. Jedyny mankament może stanowić średniej wielkości bagażnik, choć dla wielu będzie w pełni wystarczający. Doskonale spisuje się zarówno w warunkach miejskich, jak i na dłuższych trasach.
Ford Fiesta MK7
To od lat lubiany model, który mimo upływu czasu nadal zachwyca stylową linią nadwozia. Design auta nie odbiega za mocno od aktualnych trendów, a ono samo dobrze się prowadzi, jest mało awaryjne (choć zdarzają się usterki cewek zapłonowych czy zaworów cyrkulacji, obserwować można też podwyższone spalanie oleju) i tanie w eksploatacji. Bezpieczny, z dużym wnętrzem, choć nie tak przestronnym jak Citroen C3, i sporym bagażnikiem, którego pojemność można trzykrotnie zwiększyć, składając tylną kanapę.
Ford Fiesta MK7 występuje w wersji 3- i 5-drzwiowej, a przekrój stosowanych w nim jednostek silnikowych jest bardzo szeroki. Od benzynowych 1.25 16V i 1.4 16 V, trzycylindrowych silników 1.0 wolnossących i EcoBoost po różnej mocy diesle 1.4, 1.5 i 1.6 TDCi. Auto jest wyjątkowo wygodne, tanie w naprawach i eksploatacji. Przy odpowiedniej dbałości o karoserię blacharka rzadko koroduje. Na uwagę zasługuje też dość bogate wyposażenie i wysoka jakość materiałów użytych do wykonania wnętrza, dzięki czemu mimo codziennej eksploatacji, środek długi czas zachowuje ładny wygląd.
Jeśli planujesz kupić używane auto do 20 tys. zł, warto zwrócić uwagę właśnie na ten model. Decydując się na uszkodzony egzemplarz, wymagający niewielkich napraw lub wymiany niektórych elementów poszycia, spokojnie zmieścisz się w budżecie 10-15 tys. i kupisz auto młodsze. Nasze aktualne oferty znajdziesz tutaj: używany Ford Fiesta.
Toyota Yaris III generacji
Kolejny polecany przez nas samochód to dobrze znana wszystkim Toyota Yaris III generacji. Z uwagi na niewielkie gabaryty i w porównaniu do tego dużą ilość miejsca w środku, jaką uzyskano dzięki przemyślanemu projektowi, po prostu nie mogło jej zabraknąć w naszym zestawieniu. Auto jest wygodne (spokojnie mieszczą się w nim 4 osoby bez żadnego ścisku), ma dość pakowny bagażnik i przejawia doskonałe właściwości jezdne. Ponadto podwyższane miejsce kierowcy oferuje świetną widoczność.
Jednak tym co zasługuje na szczególną uwagę jest silnik – niezawodny, oszczędny, nisko awaryjny, o wysokiej kulturze pracy. Wahając się przy wyborze konkretnej jednostki, najlepiej postawić na diesla 1.4, w którym niskie spalanie idzie w parze ze świetnymi osiągami. Auto rewelacyjnie spisuje się w warunkach miejskich, ale i na trasie całkiem nieźle sobie radzi. Na codzienne dojazdy do pracy, szkoły/przedszkola i na zakupy jak znalazł.
Opel Astra
Kolejne polecane przez nas używane auto do 20 tys. zł, to Opel Astra – rodzinny hatchback z dużym bagażnikiem i sporą ilością miejsca z tyłu, które gwarantuje komfort jazdy. To samochód, który można określić jednym słowem: „funkcjonalność”. Duży, solidnie wykonany, zwłaszcza pod względem mechaniki, z odporną na uszkodzenia i łatwą w czyszczeniu tapicerką, co przy podróżowaniu z małymi dziećmi ma niebagatelne znaczenie, i niską podatnością na rozwój korozji.
Auto może pochwalić się niezłymi osiągami, ale niestety nie można go zaliczyć do wysoce oszczędnych. Linia nadwozia też nie jest już tak świeża i trochę odbiega od aktualnych trendów, ale pozostałe zalety w pełni to wynagradzają. Model dostępny jest w 5 wersjach nadwozia i w wielu wariantach jednostek napędowych, przy czym szczególnie polecane są silniki benzynowe 1.6 i 1.8 oraz diesle 1.7 i 1.9 CDTI. Dla szukających większych rozmiarów auta, lubiących podróżować i rodzin z dziećmi opcja idealna.
Peugeot 4007
Peugeot 4007 to przestronny SUV, który swym wyglądem (zwłaszcza jeśli chodzi o kokpit) nawiązuje do japońskiego Mitsubishi Outlandera. Wysokie nadwozie i spora ilość miejsca na nogi zapewniają swobodę podczas siedzenia nawet bardzo wysokim osobom. Co więcej, dzięki dodatkowej ławeczce, która – co ważne – po złożeniu nie ogranicza miejsca w bagażniku, na przejażdżkę może wybrać się 7 osób. Sporym atutem jest także dwuczęściowa tylna kanapa, którą można złożyć na dwa sposoby i przesunąć wzdłużnie o 8 cm, tym samym zwiększając pojemność bagażnika do 1686 l.
Auto może pochwalić się bogatym wyposażeniem i świetnymi parametrami technicznymi. Niestety trochę zawodzi zbyt surowym wykończeniem wnętrza, tak charakterystycznym dla wspomnianego już Outlandera. Niemniej to mocne wzorowanie się na „japończyku” ma też swoje plusy – sporo części z Outlandera pasuje do Peugeota 4007, więc bez przeszkód można je traktować jako zamienniki.
Co do silników – zainteresowani mogą wybierać między dwoma jednostkami: 2.2-litrowym turbodieslem o mocy 156 KM albo benzyniakiem 2.4 o mocy 170 KM ze zmiennymi fazami rozrządu, z tym że drugi rodzaj silnika jest u nas rzadko spotykany. Samochód doskonale radzi sobie w trudnych warunkach terenowych, nieco gorzej zaś w mieście i na autostradzie, gdzie przy dużych oporach powietrza gwałtownie wzrasta spalanie. Nie można mu jednak odjąć tego, że jest wygodny, przestronny, a silnik „doskonale się zbiera” i ładnie pracuje. Poza tym auto jest bezpieczne i świetnie trzyma się drogi (napęd na 4 koła robi swoje).
BMW E60 (Seria 5)
BMW Serii 5 to limuzyna segmentu E: nowoczesna, z bogatym wyposażeniem, o odważnym, sportowym designie. Stanowi idealne połączenie nowoczesności z tradycyjnymi rozwiązaniami tak charakterystycznymi dla tej marki. Mowa tu m.in. o kokpicie z szeroką konsolą środkową, napędzie na tylne koła (w wersjach X występował też napęd 4×4) i rzędowych, wolnossących silnikach, które prezentują doskonałe osiągi. Zresztą sam wybór jednostek jest przeogromny: od 2.0 do 5.0-litrowych silników benzynowych o mocy od 163 KM do 507 KM, po 4- i 6-cylindrowe turbodiesle w układzie rzędowym o pojemności od 2.0 do 3.0 litrów i mocy powyżej 160 KM.
BMW Serii 5 wychodziło w dwóch wersjach nadwozia: sedan i kombi Touring (E61). Model, zgodnie z mottem przewodnim bawarskiego producenta, oferuje „prawdziwą radość z jazdy”. Auto jest dynamiczne, dobrze się prowadzi i doskonale trzyma drogi, a wysoce sprawny układ hamulcowy zapewnia bezpieczeństwo. Ponadto prosta i intuicyjna obsługa urządzeń pokładowych oraz wygodne fotele gwarantują komfort jazdy nawet na długich trasach.
Co jeszcze? Uwagę zwracają wysokojakościowe materiały użyte do wykończenia wnętrza oraz bardzo dobre spasowanie elementów, dzięki czemu całość robi naprawdę dobre wrażenie. BMW E60 to samochód dla osób, które cenią jakość i dobre osiągi, a przyjemność z jazdy przedkładają nad ekonomię. Bo trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że te auta nie należą do najtańszych, jeżeli chodzi o eksploatację.
Subaru Legacy
Ostatnia propozycja w naszym zestawieniu aut używanych do 20 tys. zł to Subaru Legacy – prawdziwa gratka dla fanów motoryzacji. To samochód na pierwszy rzut oka niepozorny, elegancki w swej prostocie, ze stonowaną linią nadwozia, który kryje w sobie wysoce dopracowaną mechanikę. Próżno bowiem u konkurentów szukać w tej klasie samochodu stworzonego na bazie silnika z przeciwsobnym układem cylindrów (tzw. boxer), a omawiany model właśnie taki posiada. Jeśli dodamy do tego seryjny napęd na 4 koła i reduktor (wyposażano w niego modele z ręczną skrzynią biegów i silnikiem wolnossącym) stosowany w terenówkach to otrzymujemy auto, które nie dość, że dobrze się prowadzi i zachwyca osiągami, to dodatkowo poradzi sobie nawet w trudnych warunkach terenowych.
Tym co zasługuje na szczególną uwagę w Subaru Legacy, jest wspomniany już niezawodny, elastyczny silnik, który dobrze zbiera się nawet przy niższych obrotach. Stosowane jednostki to głównie napędy benzynowe (które bez problemu można połączyć z instalacją LPG), z jednym wyjątkiem w postaci turbodiesla 2.0 Boxer. Całkiem dobra jest także jakość materiałów wykończeniowych w środku, jednak większą uwagę zwraca ich doskonały montaż. Docenić trzeba też ergonomiczny kokpit, który na początku potrafi zaskoczyć umiejscowieniem przycisków (ale z czasem można się do tego przyzwyczaić) oraz bezramkowe drzwi.
Samochód nie jest jednak pozbawiony wad. Jego największe bolączki to słaba funkcjonalność (przykładowo: tylna kanapa się nie rozkłada), mały bagażnik, mała ilość miejsca w środku mimo szerokiego rozstawu osi (niemniej w codziennym użytkowaniu dla max. 4 osób będzie wystarczająca), oraz drogie naprawy. Przy czym trzeba zaznaczyć, że Subaru Legacy zaliczane jest do grona najmniej awaryjnych aut na rynku.
Podsumowują, w kwocie do 20 tys. zł bez problemu znajdziesz używany samochód w dobrym stanie lub lekko uszkodzone auto wymagające co prawda niewielkich napraw, ale młodsze, z niższym przebiegiem i zdrową blacharką (auta z Francji, które oferujemy, właśnie taką mają). To, na którą z opcji się zdecydujesz, zależy tylko od ciebie, twoich aktualnych potrzeb i zasobów finansowych, jakimi dysponujesz.
*dane z raportu SAMAR za rok 2022 r.